Pasta lniana dr Budwig - pomoc walce o zdrowie i sylwetkę

TRENERKA ZDROWEJ DIETY • dawno temu • 3 komentarze

Co chwilę popularność zyskują coraz to nowe diety. Pomidorowa, bezglutenowa, oparta na zupach… Ostatnio dietetycy postanowili przywrócić do łask dietę lnianą, mylnie rozumianą jako dietę powodującą tycie, bo len to tłuszcz. Jest to mit, który obalę także i ja. Przedstawię wam jej pochodzenie i podstawowe zasady.

Początki i powody stworzenia diety lnianej

Dietę tę stworzyła dr Budwig, niemiecka biochemik. Początkowo była ona przeznaczona wyłącznie dla osób dotkniętych jednymi z najbardziej popularnych chorób cywilizacyjnych, takimi jak: cukrzyca, nowotwory, skleroza i miażdżyca. W swoich publikacjach dr Budwig wymienia 50 różnych chorób cywilizacyjnych, w których leczeniu jej metoda jest skuteczna! Dieta lniana może być również stosowana przez osoby zdrowe jako forma terapii prozdrowotnej.

Len to wielki sprzymierzeniec naszego organizmu, który wspaniale pomaga spalić tłuszcz. Pomyślano jednak o rozwiązaniu zapewniającym, że terapia odchudzająca z jego zastosowaniem będzie miała także zdrowotny sens. Zdecydowano, że dieta będzie oparta na bazie pasty, czyli twarożku połączonego z olejem lnianym.

Pastę wykonujemy z 6–8 łyżek oleju, połączonych z dowolną ilością sera białego, w zależności od upodobań. Następnie możemy dodać kefir, jogurt lub maślankę. Można ją przyprawiać na słodko lub słono. Zalecane jest spożywanie jej rano.

Siła błonnika w lnie dla odchudzania

Pamiętajmy, że jedną z najważniejszych funkcji tego dietetycznego odkrycia jest wysoka zawartość błonnika, który sprawia, że szybciej spalamy kalorie, nasz metabolizm jest ekspresowy, a jelita są oczyszczone. Do tego len cudownie wygładza skórę, więc zyskujemy dodatkowy bonus dla urody. Poprawia się także wydolność krążeniowa i dlatego mamy lepszą kondycję podczas ćwiczeń i zapewniamy sobie wspaniałe dotlenienie organizmu.

Co jeszcze jest obowiązkowym składnikiem diety lnianej?

Ryby morskie.
Świeże owoce.
Brokuły, brukselka i marchewka.
Woda – 2 litry dziennie.
Drób.
Miód.

Więc teraz, gdy już sezon zimowy prawie za na nami, zadbajmy o siebie, o zdrowie. Koniecznie próbujmy i eksperymentujmy. Dieta lniana może tylko pomóc, a absolutnie nie zaszkodzi.