ODCINEK 5: W poszukiwaniu smaku i zdrowia z Trenerką Zdrowej Diety – Podróż smakowa z rybką i barem sieciowym w tle
TRENERKA ZDROWEJ DIETY • dawno temu • 8 komentarzyNastępny piątek i nasze spotkanie. Zdrowia i fajnego lokalu postanowiłam poszukać tym razem w Gdyni. Wraz z moim mężem, na luzie, by odpocząć od trosk codzienności i pracy wybraliśmy się do kina. Jednak przed nim trzeba było nasycić głód. Tym razem więc trafiliśmy w centrum handlowym do szybkiej restauracji rybnej.
Niby zwykły punkt, a zaskoczył nas miło. Bo przecież ryby to zdrowie, a ja tutaj tylko Wam takie zdrowe miejsca przedstawiam. Restauracja rybna o wymownej nazwie NORTH FISH już na dzień dobry zaskoczyła mnie mile niezwykle nietypowo, a sympatycznie witającym plakatem-zdjęciem.
Restauracje North Fish od 13 lat, w ponad 20 zakątkach Polski serwują głównie ryby i owoce morza. Kuszą reklamą, że to miejsce cudownego smaku zaklętego w potrawach zdrowych i zespolonych z ciekawymi dodatkami zapewniającymi zdrowie, energię, przygotowanymi przez naprawdę bardzo dobrze wykwalifikowanych kucharzy.
Poznajcie smakowitości jakich my smakowaliśmy w tym miejscu z rybką w tle i jak dla zdrowia naszego organizmu i figury wybrane potrawy mogą pozytywnie zadziałać. Jako zupę wybraliśmy skandynawską rybną. Ma pełen rybno jarzynowy smak. Tak jak powinna tak pachniała marchewką, pietruszką i głównym akcentem oczywiście rybnym aromatem.
Wstęp bardzo dobry do dania zasadniczego. Ja wybrałam sobie jako danie główne dorsza z kurkami, szpinak, gotowane na parze warzywa + sos czosnkowy. Bardzo smaczne ciepłe danie. Zachwycało różnorodnością na talerzu i dawało gwarancję zdrowia ukrytego w składnikach. Rybka w połączeniu z grzybkami czyli ważna dla naszej skóry i wzroku witamina A oraz wzmacniająca kości witamina D w parze z kurkami, które dają mnóstwo witamin z grupy B dających odporność naszemu układowi nerwowemu.
Dodatkowo mój ukochany szpinak, dla którego już jako samodzielny składnik mogłabym tu być codziennie, a rybę traktować jako mały dodatek ☺ sprawiły, że moje drugie danie mnie po prostu kupiło smakiem. Nie bez przyczyny piszę tyle o szpinaku. Kochani czytelnicy właśnie ten zielony element ma tak duże ilości w sobie beta-karotenu i przeciwutleniaczy, że dla naszej formy i odporności powinien być wręcz obowiązkowym składnikiem menu.
Dla zestresowanych osób dodatkowo to skarbiec magnezu odpowiedzialnego za emocje i napięcie związane z przemęczeniem. Super dodatkiem są do tego są warzywa dające błonnik niezbędny do bycia fit i dbania o linię i zdrowie.
Mój mąż także wybrał zestaw naprawdę tak samo bogatego w zdrowie posiłku, który nie dość, że nasyca to robi to zdrowo i bez obciążania przewodu pokarmowego. Stek z tuńczyka jako pełnowartościowe białko i siła dla faceta do tego kasza pęczak jako energetyczny dodatek + ryż + pieczony ziemniak z lekkimi warzywami dają w pełni wartościowy miks na talerzu.
Tuńczyk przypomnę to bogactwo kwasów omega 3 tak niezbędnych dla naszego układu krążenia i serca oraz witaminowy wulkan są argumentem nie do obalenia. Właśnie ryby są zdrowiem i naturalnym wzmocnieniem kondycji osoby w każdym wieku niezależnie od płci.
Dodatki w North Fish można sobie wybrać samemu i to plus. Więc jak czytacie po naszych wyborach i warzywa, ryż, a nawet ziemniak nasz polski są do wyboru. Różnorodność dla wybrednych. Każdy znajdzie tutaj swój smak. To co ja chwalę i jest na wielki kciuk do góry to przystępne ceny lemoniad i napojów smoothie. Te ostatnie wymienione orzeźwiające napoje na bazie owoców zasługują na zatrzymanie się i uwzględnienie ich wartości zdrowotnych.
Taki zastrzyk koktajlowy witamin to energia i sytość dla osób i pracujących fizycznie i jak najbardziej tych siedzących za biurkiem, mających pracę umysłową. Gęsty naturalny koktajl mogą pić nawet cukrzycy. Ponieważ ma zero cukru, a węglowodanów ważnych w procesie energetycznym mnóstwo. Tak więc koktajl z North Fish zabraliśmy ze sobą do kina zamiast chipsów czy tytana tłuszczowego w postaci popcornu popijanego colą.
Miły rybny akcent w środku miasta udowadnia, że i restauracja sieciowa może okazać się w pełni zdrowym i pełnowartościowym rozwiązaniem na szybki posiłek. Centrum wielkomiejskie już nie kojarzy się właśnie dzięki takim miejscom tylko z kebabami, pizzami i zapachem spalonej frytury.
Polecam jako dobry plusowy lokal z rybą w tle ze zdrowiem na talerzu ☺.
Ten artykuł ma 8 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze